Święta, Święta...
2015-12-28
Uff Święta
za nami! Były piękne, choć trochę nerwowe. Przez to całe przedświąteczne
zamieszanie Maciuś dawał o sobie znać. Widocznie chciał spędzić z nami Święta
przy stole, a nie w brzuchu. Całe szczęście udało się go przekonać, że to
jeszcze nie czas. W Wigilię chłopcy dostali paczki ze słodyczami z Caritasu,
paczki wręczał osobiście Arcybiskup Józef Kupny. Oczywiście w domu też nie
zabrakło prezentów, po kolacji Wigilijnej wspólnie usiedliśmy wokół choinki,
śpiewaliśmy kolędy i wręczaliśmy sobie upominki, których dzieci, jak to dzieci,
nie mogły się doczekać :) To jednak magiczne Święta. Szkoda tylko, że bez
śniegu. Może za rok...
W tę magiczną Noc...
2015-12-23
Kochani!
W ten wyjątkowy czas pragniemy Wam złożyć
życzenia zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia, oraz wszelkiej
pomyślności w nadchodzącym roku. Dziękujemy, że z nami jesteście.
Święta, idą Święta!
2015-12-23
Cóż napisać,
przygotowania przedświąteczne idą pełną parą. Pewnie jak u wszystkich,
sprzątanie, gotowanie, szykowanie, pakowanie i jeszcze wiele
"...anie". A taką bombkę Miś zrobił sam na zajęciach w szkole,
możecie wierzyć lub nie, ale w rzeczywistości jest jeszcze piękniejsza :)
Pierwsza Kartka Świąteczna
2015-12-14
Dziękujemy bardzo Pani Sabinie i Panu Zbyszkowi!
"Szlachetna Paczka" czyli Święta w tym roku
przyszły wcześniej :)
2015-12-13
Wczoraj byli
u nas wolontariusze "Szlachetnej Paczki" z prezentami od naszych
darczyńców. Jesteśmy przeszczęśliwi. Dostaliśmy kilkanaście pięknych paczek. A
w nich: żywność, wyprawkę dla maluszka, ubranka dla Michałka, Kamila i taty,
dla mnie piękną kurtkę, kosmetyki, proszki do prania, żele, mydła, żelazko, o
którym marzyłam. Nową muszlę toaletową ze spłuczką (stara miała swoje lata i
mimo naszych starań, była już w nie najlepszej kondycji). Wyprawkę do szkoły,
kołdrę, poduszkę, kocyk i pieluszki tetrowe dla malucha. Albumy na zdjęcia,
pościel, suplementy diety dla dzieci, a do tego oczywiście słodycze i klocki
Lego. Chłopcy jak tylko rano się obudzili pognali do klocków. Kamil dostał Lego
Duplo zestaw z kolejką, a Michał Lego Star Wars, chłopcy ą w niebo wzięci,
ciekawe kiedy im minie ten zachwyt, bo na razie o niczym innym nie mówią i
chyba nie myślą :))
Szanowni Darczyńcy i Wolontariusze
"Szlachetnej Paczki" z całego serca Wam dziękujemy!
1% podatku
2015-12-09
Dostaliśmy
dziś rozliczenie z 1% podatku przekazywanego na rzecz Misia. Chcemy Wam
wszystkim serdecznie podziękować. W tym roku to aż 2792,40 zł. Może to się
wydawać nie tak dużo. Ale dla Misia to turnus rehabilitacyjny, albo dodatkowe
lekcje pływania, albo zajęcia logopedyczne... Można tak wymieniać. W każdym
razie, każdy grosz z tych pieniędzy polepszy stan Misia. W przyszłym roku
również prosimy o pamięć o naszym synku i przekazanie 1% właśnie jemu. A jeśli
nie jemu, to jakiemuś innemu dziecku, dorosłemu, schronisku czy ośrodkowi. Te
pieniądze dla organizacji pozarządowych i ludzi dotkniętych chorobą znaczą
bardzo wiele. Nie zostawiajcie swojego procenta Fiskusowi! Dziękujemy!
Pocztówki urodzinowe
2015-12-08
Kochani,
wiem, że zagląda Was tu całkiem sporo. Mam do Was ogromną prośbę. Nasz Michaś
18 grudnia obchodzi swoje 9 urodzinki. Chciałabym, żeby ten dzień był dla niego
wyjątkowo radosny. Ostatnio mieliśmy wiele zmartwień, Miś to widział, mimo, że
staraliśmy się mu nie pokazywać naszych emocji. Sprawmy więc, żeby ten dzień
zapamiętał jako szczęśliwy. Michał, jak wiecie uwielbia dostawać kartki, proszę
więc o taki drobny prezent urodzinowy. Wyślijcie mu kartki. Dla przypomnienia
podaję adres: Michał Szymański Plac
Biskupa Nankiera 12 m. 4 50-140 Wrocław
Z góry wszystkim dziękuję!
To był długi tydzień
2015-12-07
... ale
wreszcie się skończył. I TO JAK! Byliśmy z Misiem w poradni kardiologicznej.
Okazało się, że z serduszkiem małego nie jest wcale tak źle! Oczywiście,
kontrole zalecane, chociażby dlatego, że bierze sporo leków, ale pani kardiolog
stwierdziła, że nie widzi nic specjalnie niepokojącego. HURRRAAA!!! Nawet nie
wiecie, jak nam ulżyło, w noc przed wizytą oboje z mężem nie zmrużyliśmy oka.
Denerwowaliśmy się straszne, to był dla nas ciężki czas. Żeby za bardzo nie
myśleć, o nadchodzącym badaniu zabraliśmy nasze pociechy do Rynku, na Jarmark
Bożonarodzeniowy. Kto nie był, jeszcze może nadrobić zaległości, naprawdę
warto. Warto też zabrać ze sobą sporo gotówki, niestety...
Serce Michałka...
2015-11-27
Zrobiliśmy
Misiowi EKG już wczoraj, żeby sprawdzić, jak serduszko ma się przed podaniem
leku. Niestety serce Miśka jest w bardzo złym stanie. Pani doktor, która
wykonywała EKG robiła je dwa razy, bo nie mogła uwierzyć w wynik. Myślała, że
może Miś się poruszył, coś było źle przyczepione. Niestety wynik na obu
wydrukach był jednakowy. Najprościej mówiąc, linia, która na wydruku powinna
skakać, jest prawie zupełnie płaska, a ta, która ma być płaska, skacze.
Prawdopodobnie, jest to wynikiem stanu zapalnego w organizmie Miśka, którego
przyczyny nikt nie zna. Norma ASO wynosi 120, Michał ma go 450. Teraz Michał
trafi również pod opiekę kardiologa. Cały sztab specjalistów głowi się, jak
Misiowi pomóc. Mam szczerą nadzieję, że te to ostatnie złe wieści. Od teraz ma
być tylko lepiej. Wierzę, że będę Was informować o postępach, jakie czyni
Michał i o tym, że jego leczenie przebiega pomyślnie. W końcu już tyle
przeszedł, wystarczy, jak na jednego małego chłopca. Trzymajcie za nas kciuki!
Daiagnoza...
2015-11-26
Jakiś czas
temu pisałam, że diagnozujemy Miśka w kierunku epilepsji. Wczoraj dostaliśmy w
końcu informację, która niestety potwierdza nasze przypuszczenia. Misiek ma
padaczkę. Ciężko się nam z tym pogodzić, jesteśmy rozbici. Z jednej strony
dobrze, że wreszcie wiemy na czym stoimy. Z drugiej niepokój i pytania,
dlaczego tak późno, dlaczego żaden lekarz wcześniej nie zainteresował się tym,
co mówiliśmy. Były objawy. Miś się zawieszał, zabawka wypadała mu z rączki, nie
pamiętał o czym mówił przed chwilą, tracił wątek... Zaczynamy leczenie: 1ml
leku Vetira przez pięć dni. W lutym kontrola. Za pół roku ponowne EEG głowy...
A już jutro EKG, żeby sprawdzić, jak serduszko zareagowało na podany lek.
Szlachetna Paczka 3
2015-11-23
Jesteśmy w
"Szlachetnej Paczce"!! Huraaa!! To znaczy byliśmy, bo nasze dane były
tam dosłownie przez chwilę, a później zniknęły, to oznacza, że ktoś już nas
sobie "zaklepał" i robi nam paczkę! Dziękujemy tej osobie pięknie,
naprawdę nie mamy słów, by podziękować. W tym roku prosiliśmy o ubranka dla
chłopców, a także o wyprawkę dla naszego najmniejszego, jeszcze schowanego przed
światem skarbu :))
Szanowny
Darczyńco! Naprawdę, z całego serca pragniemy Ci podziękować! Jesteś WIELKI!
Dziękujemy
też wolontariuszom "Szlachetnej Paczki" pani Monice i panu
Ryszardowi, którzy przeprowadzali z nami wywiad.
pocztówka z Berlina
2015-11-20
Dziękujemy
Pani Uli i pani Ani za piękną pocztówkę!
Król Maciuś
2015-11-20
Nie chciałam
pisać wcześniej, bo wiecie jak to jest... Teraz jednak napiszę o kimś, kto jest
dla nas bardzo ważny, choć jego pojawienie się było dla nas dużą niespodzianką.
W styczniu będziemy mieli gościa, nie pojawi się na chwilę, zostanie z nami już
na zawsze... W styczniu na świat przyjdzie nasz trzeci syn, któremu po długim
namyśle postanowiliśmy dać na imię Maciej. Właściwie To moi mężczyźni wybrali
to imię. Michał przyszedł ze szkoły i spytał, czy jego brat nie mógłby mieć
jednak na imię Maciuś. Wcześniej stawialiśmy na Krzysia lub Janka.
Powiedziałam, że musimy przedyskutować tą sprawę. Ale kiedy mój mąż wrócił z
pracy od progu zaczął, "wiesz, pomyślałem jeszcze o imieniu Maciej".
Moich mężczyzn łączy telepatia, jak nic. Tak więc w styczniu powitamy Króla
Maciusia. I w naszym królestwie zostanie ostatecznie potwierdzona dominacja mężczyzn.
Czterech na jedną!
Codzienność rehabilitacyjno-jesienna
2015-11-09
Co tu pisać,
życie toczy się w miarę normalnie. Sama nie wiem jak i kiedy mijają kolejne dni.
Szkoła, przedszkole, rehabilitacja, dom, szkoła... Chciałabym napisać, że Miś
robi jakieś zdumiewające postępy. Niestety wszystko wymaga czasu, ciężkiej
pracy i cierpliwości. Nic się nie uda z dnia na dzień. Ale widać, że Miś coraz
więcej umie, może nie od razu i my dostrzegamy to najmniej, bo widzimy go
przecież codziennie. Ale i my zauważamy zmiany w zachowaniu, sposobie myślenia.
Uzbrajamy się więc w cierpliwość i ćwiczymy i pomagamy jak umiemy. Oczywiście
zawsze po ciężkim dniu w szkole i na rehabilitacji, Misiowi należy się
obowiązkowy spacer po jesiennym parku :)
Puszek okruszek
2015-11-06
Zobaczcie
jakie cudo wykleił Misiek na plastyce. Wiem, wiem, dla każdej matki jej dziecko
klei, maluje i wycina najlepiej. Ale czy ten szczeniaczek nie jest śliczny?
Wszystkich Świętych
2015-11-02
Czas pełen
zadumy i refleksji. Wspominajmy tych, co odeszli nie tylko od Święta. Niech
będą w naszych sercach zawsze.
Pani Jesień
2015-10-27
Dziś chyba
dłuższy opis zbędny. Michaś na plastyce stworzył ziemniaczano-marchewkowego
jeża. A na co dzień po szkole Misia chodzimy po parku i zbieramy kasztany na
jesienne ludziki :)
Weekend
2015-10-21
Jak ten czas
szybko leci. Przed chwilą był weekend, a już jest środa. No cóż. Nie
próżnujemy, to pewnie dlatego. Tydzień nam mija bardzo pracowicie. Odprowadzić
starszego do szkoły, młodszego do przedszkola, zrobić pranie, zakupy,
posprzątać, odebrać młodszego z przedszkola, starszego ze szkoły, zawieźć na
rehabilitację... Czasu specjalnie dużo nie ma. Za to w weekendy jest dla nas
czas rodzinny. Idziemy na spacer do parku, albo wywozimy dzieci za miasto by
cieszyć się urokami jesieni. W ten weekend w Galerii Dominikańskiej odbyły się
VIII Mistrzostwa Świata w Carwingu, czyli sztuce rzeźbienia z warzyw i owoców.
Coś niebywałego, trzeba mieć talent, żeby coś takiego stworzyć. Tylko szkoda
trochę, że te rzeźby takie nietrwałe...
Po chorobie
2015-10-16
U nas
(odpukać!), na razie zdrowo. Skończyły się choroby zarażanie jednego malca od
drugiego, a nas przy okazji. Pogoda jest taka sobie, ale staramy się nie
przejmować i korzystać z uroków jesieni. Ostatnio Michaś poszedł z tatą do
piwnicy i tam odnalazł starą zabawkę taty, jeszcze z jego dzieciństwa.
Michałowi bardzo się spodobała. Po gruntownym odczyszczeniu dostał ją do
zabawy, jest zachwycony :) Poza tym
byliśmy w zeszłym tygodniu w kolejnej poradni genetycznej. W dalszym ciągu w
końcu nie wiemy, dlaczego z Misiem jest tak, jak jest. Pani doktor poświęciła
trzy godziny, aby zebrać dokładny wywiad. Pytała o wszystko i uważnie słuchała.
W końcu pobrała krew do badań. Wyniki za pół roku (na badania genetyczne
niestety tyle się czeka). Uspokoiła nas, że nie jest to choroba, którą my
przekazujemy, więc Kamil jest na pewno zdrowy. Mówiono nam to już wcześniej,
ale dobrych wiadomości nigdy dość :)
Urodziny Poli
2015-10-05
W weekend
Michał bawił się na urodzinach koleżanki z klasy- Poli. Przyjęcie było fantastyczne, a to za sprawą
pani, która w domu Poli urządziła teatrzyk i zrobiła przedstawienie
"Czerwony Kapturek". Po
przedstawieniu, dzieciaki mogły pooglądać kukiełki i same zorganizować sobie
spektakl, dowiedziały się też, jak powstają kukiełki. Jeszcze raz, życzymy Poli
wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Kartki ze szkoły w Kobierzycach
2015-10-04
Klasa
6"a" ze szkoły podstawowej w Kobierzycach, wysłała do Michałka piękne
kartki. Dzieci naprawdę się postarały, większość kartek jest ręcznie
ilustrowana przez uczniów, zawierają piękne słowa. Miś cieszy się ogromnie,
każe je sobie czytać po kilka razy i ciągle je ogląda. Kochani, sprawiliście
Miśkowi mnóstwo radości! Dziękujemy!
Dalej chorujemy...
2015-10-02
Niestety,
sezon wszelkich wirusówek i innych paskudztw uważam za oficjalnie otwarty.
Misiek chodzi już co prawda do szkoły, ale Kamil przechodzi z jednej infekcji w
drugą, przy okazji systematycznie mnie zarażając. Powklejam zdjęcia, jak tylko
wygrzebiemy się z chorób i będzie do pokazania coś więcej niż zaropiałe oczy i
wydzielina nosowa wisząca do pasa.
I co by tu...
2015-09-21
Nie pisałam,
bo ciężko pisać, jak ma się w domu mały szpital. A niestety od zeszłego
tygodnia, ja mam. Obaj chłopcy przeziębieni. Że tak powiem, wydzielina nosowa
po pas. Dziś posłałam już Kamilka do przedszkola. Mam nadzieję, że po wtorkowej
wizycie kontrolnej Michał pomaszeruje do szkoły. W każdym razie, już jest
lepiej. Dużo lepiej. Trzymajcie kciuki, żeby teraz mnie coś nie złapało. Nie
może, nie mam czasu!</p>
Na ryby!
2015-09-15
W sobotę
kuzyn Michałka zabrał naszego szkraba na ryby. Michał dzielnie łowił. Dla niego,
to nie tylko frajda, ale też rehabilitacja. Uczy się cierpliwości i koordynacji
oko ręka. Miś nic nie złowił, ale to nie ma najmniejszego znaczenia. Ważne, że
spędził wspaniały dzień razem z kuzynem. Pozdrawiamy!
Weekend z dinozaurami
2015-09-07
W sobotę
"Stowarzyszenie Uśmiechu" zorganizowało grilla dla rodziców i dzieci.
Atrakcji było wiele: Dinozaury i żywe owce. Kursy pierwszej pomocy na którym Misiek uczył się jak skutecznie pomóc w
odkrztuszeniu po zachłyśnięciu, czyli manewru Heimlicha. Całą rodziną bardzo
przyjemnie spędziliśmy pierwszą wrześniową sobotę :)
Początek roku szkolnego
2015-09-07
Pierwszego
września, po raz pierwszy odprowadziłam moich obu synków do przybytków edukacji
:) Znacie to, mama odwozi synka do przedszkola i mówi: Dziś bardzo się spieszę,
więc proszę, bez płaczu i trzymania się ubrań. Na to synek: Dobrze mamusiu,
wierzę, że ci się uda... No właśnie, tak się czułam, moje zuchy szły na pewniaka
i tylko ja się rozkleiłam...
Turnus rehabilitacyjny 5
2015-09-01
Witamy po
dłuższej nieobecności :) Kiedy nas nie było, byliśmy na turnusie
rehabilitacyjnym w Sarbinowie. Wszyscy, bo to przy okazji takie nasze wakacje.
Zaczynamy fotorelację: To też element rehabilitacji :). Byliśmy z Michałem na
koncercie muzyki poważnej. Michał o dziwo grzecznie wysiedział, a na koniec,
jako najmłodszy uczestnik koncertu otrzymał płytę :)
Pocztówka i literki
2015-08-10
Michał
dostał pocztówkę z Hiszpanii, bardzo dziękujemy!
Hulajnoga
2015-08-10
Byliśmy
ostatnio z Miśkiem u ortopedy. Pani ortopeda zaleciła Miśkowi jazdę na
hulajnodze. Cóż było robić. Poszliśmy do sklepu i kupiliśmy. Misiek jest
zachwycony. O dziwo, bardzo szybko załapał, jak się jeździ i nie wywraca się
tak, jak miało to miejsce przy rowerze. Musimy tylko pilnować, by odpychał się
i jedną i drugą nogą więc co kilka minut prosimy go zmianę tejże. Okazało się
też, że za hulajnogę, jako sprzęt rehabilitacyjny zalecony przez lekarza, odda
nam nasza fundacja z subkonta Michała. Dziękujemy więc tym, którzy wpłacają na
konto Miśka choćby drobne kwoty, lub zbierają dla nas nakrętki.
Upały powróciły
2015-08-07
Więc radzimy
sobie jak możemy. Chłopcy całe dnie spędzają na powietrzu, korzystają z ochłody
drzew w parkach i przy fontannach. Ja w przeciwieństwie do chłopaków nie mam
siły na nic. Ile można znosić takie temperatury? Podziwiam maluchy z ich
energię zdają się być w swoim żywiole.
Wakacje w mieście też są ciekawe
2015-08-03
Mimo, że
siedzimy z chłopcami we Wrocławiu, nie próżnujemy. Bawimy się, wychodzimy na
spacery. Staramy się uprzyjemnić maluchom te chwile lata. W weekend byliśmy na
placu Solnym, T-mobile Nowe Horyzonty, oprócz kina letniego, zorganizowało małą
plażę i wiele atrakcji dla dorosłych i dzieci. Chłopcy skakali na trampolinie. A po całym dniu wrażeń, wracaliśmy do domu
nieco okrężną drogą, dzięki czemu, podziwialiśmy taki zachód słońca.
Wspomnienia
2015-07-28
Jeszcze
kilka zdjęć z ostatniego w te wakacje spaceru po Świeradowie, mamy nadzieję, że
niebawem, choć na chwilę, uda się nam tam wrócić...
Gdzie byliśmy, jak nas nie było?
2015-07-27 12:15:02
W
Świeradowie Zdrój, oczywiście. Zakochaliśmy się w tym miejscu. Tak malownicze
rejony, niedaleko od Wrocławia. Spędziliśmy fantastyczne wakacje. Dużo
chodziliśmy i podziwialiśmy widoki. Nareszcie mogliśmy spędzić czas, tylko we
czworo i nic innego nie zaprzątało naszej uwagi. Takie wyjazdy to tylko nasz
czas. Pojechaliśmy gondolą na Stóg Izerski, ale wracaliśmy już pieszo. A takie
widoki są z gondoli i na szczycie. Widzieliśmy zjazd starych samochodów. A w
ramach bonusu. Tak wygląda wzorcowy bagaż Misia. Na pytanie, gdzie schowa
ubrania, powiedział, że do naszej walizki :)
Pocztówki wakacyjne
2015-07-13
Michał dostał ostatnio kilka pocztówek. I od Babci z
Pobierowa :). Za wszystkie kartki Michał bardzo dziękuje. To naprawdę wiele dla
niego znaczy.
Pocztówki i nasze Wrocławskie wakacje
2015-07-10
Czas wakacji
upływa nam na razie niestety we Wrocławiu, ale nie próżnujemy. Całymi dniami
Chłopcy bawią się na placach zabaw. Żal trzymać dzieciaki w domu w taką pogodę.
Mój dzielny mały wojownik :) Miś bardzo dziękuje za wszystkie kartki które
dostał. Cieszy się z nich bardzo. Dziękujemy Babci, za kartkę z Łukęcina i
Pobierowa, Mateuszowi za kartkę z Wrocławia i Krystynie z Elżbietą za kartkę z
Kołobrzegu. Jeśli ktoś z Was chciałby wysłać Michasiowi kartkę, będziemy
ogromnie wdzięczni.
Zakończenie roku szkolnego
2015-07-05
Mój dzielny
synek 26 czerwca miał zakończenie roku szkolnego. Już nie jest
pierwszoklasistą, od września zacznie naukę w drugiej klasie! Kilka zdjęć z
ostatnich chwil pierwszaka.
Jarmark u Dominikanów
2015-06-23
W niedziele
byliśmy na jarmarku, który organizują ojcowie Dominikanie. Miś na zdjęciu z
kukiełką błogosławionego Czesława, największą atrakcją jarmarku :)
Urodziny Milenki
2015-06-22
A tak, Miś
bawił się na urodzinach swojej koleżanki Milenki. Milenko, raz jeszcze składamy Ci najserdeczniejsze
życzenia urodzinowe!!!
Długo nas nie było,
2015-06-14
ale sami
rozumiecie, słońce, gorąco. Nie mam sumienia dzieciaków w domu trzymać. A jak
wracamy, to wszyscy jesteśmy zbyt zmęczeni, by myśleć o pisaniu :) A wczoraj
mieliśmy iście sportowy dzień, a to za sprawą Księdza Proboszcza z kościoła Św.
Michała, który zorganizował dla dzieciaków festyn z okazji Dna Dziecka. Sami
zobaczcie fotorelację :)
Kartka z Madrytu
2015-05-31
Po Powrocie
ze Świeradowa, na Michałka czekała piękna niespodzianka. Dostał kartkę od pana
Mariusza z Madrytu. Michał bardzo dziękuje. Te kartki naprawdę sprawiają mu
wiele radości, a nam sprawia radość widok, jego wesołej buzi :)
Codzienne zmagania
Koniec pobytu...
2015-05-30
Czterodniowy
pobyt w Świeradowie zleciał nam jak z bicza strzelił. Jesteśmy już w domu i
odpoczywamy. Cały czas zwiedzaliśmy i chodziliśmy po górach. Było pięknie, ciepło.
Dzieciaki się dotleniły. Zrozumieliśmy też różnicę w chodzeniu. Po górach
chodzi się inaczej, lepiej... Misiek w mieście nie może tyle przejść. Bolą go
nóżki, szybko się męczy. W górach, na świeżym powietrzu, wśród pięknych
widoków, chodził i nie narzekał. Dotlenił się, kaszel zniknął. Jesteśmy wszyscy
zadowoleni i wypoczęci :)
Wagary
2015-05-26
Zrobiliśmy
sobie całą rodziną, małe, czterodniowe wagary. Pojechaliśmy do Świeradowa
Zdroju. Michał cały czas kaszlał i inhalacje, ani syropy nie pomagały. Lekarz
powiedział, że kaszel nie przejdzie, jeśli nie zmienimy małemu klimatu, to nie
przestanie kaszleć. I faktycznie, przyjechaliśmy w poniedziałek, a miś ani razu
nie zakaszlał! Bawimy się, chodzimy po górach, zwiedzamy. Jest świetnie. Miś
dziś sam wszedł na dość wysoką górę! Odzyskał humor i apetyt. Szkoda, że to
takie krótkie wakacje, ale zawsze to coś. Mam nadzieję, że Michał po powrocie
nie zacznie kaszleć na nowo.
Wszystko co dobre, szybko się kończy
2015-05-20
Niestety i
nam hipoteriapia Miśka minęła w zawrotnym tempie. Zostały tylko jeszcze dwa
spotkania z końmi. Miś oczywiście wie, ale ta świadomość chyba do niego nie
dociera. Strasznie się cieszy na każdą przejażdżkę. To niesamowite, jak
pozytywnie te zwierzęta działają na dzieci. Naprawdę, nie zdawałam sobie
wcześniej sprawy, że wytwarza się aż taka więź. Będzie ciężko Miśkowi, jak te
zajęcia się skończą…
Nadaktywni :)
2015-05-17
Aktywnie
spędzamy ostatnio czas. Ciepło sprawia, że spacery stają się ciekawsze. Chłopcy
chętnie korzystają z atrakcji tak sportowych.
Urodziny Łukasza i niedzielny spacer
2015-05-12
W sobotę Miś
był na urodzinach kolegi z klasy. Dzieciaki bawiły się naprawdę świetnie.
Dzieci składały mianowicie klocki Lego. Miś oczywiście wybrał samolot do
składania, wiadomo, facet, jak nie samochody, to samoloty ;)
Konie
2015-05-06
Przepraszam,
że mnie nie było. Już nadrabiam zaległości :)</p> <p>Od kiedy Miś
pierwszy raz wsiadł na konia, wiemy, że to będzie jego pasja :) Ciągle
dopytuje, kiedy pójdziemy na konie. Nie możemy już tego słuchać, cały czas
marudzi o konie :)) Jest szczęśliwy, kiedy może jechać konno. Nawet nie
zdawaliśmy sobie sprawy, że będzie mu to sprawiać aż taką frajdę. <img
style="display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;"
src="resources/Kon.jpg" alt="" width="336"
height="448" /></p> <p>Poza tym dalej się plastrujemy,
tym razem inny układ. Miś śmieje się, że ma na plecach obrazki. No tak, w sumie
ze sztuką współczesną ma to coś wspólnego ;) Plastrowanie. Do szkoły zrobiliśmy robota, na konkurs
"Coś nowego z czegoś starego". A od fundacji "Potrafię
Pomóc", której Michał jest podopiecznym, dostaliśmy dwie skrzynki jabłek.
Dziękujemy!!! Kamil wybiera sobie najsmaczniejsze jabłuszko :)To chyba tyle, z
zaległości. Postaram się już nie broić i pisać na bieżąco :)
Egzotyczna kartka
2015-04-25
Nie
uwierzycie, skąd Michał dostał ostatnio kartkę! Aż z dalekiej Kambodży!!! Pani
Ulu, dziękujemy bardzo, Miś jest przeszczęśliwy. A już, jak na mapie pokazujemy
mu, gdzie leży Kambodża, nie może się nadziwić, że kartka do niego leciała
przez pół świata. A ile geografii przy okazji można mu pokazać w sposób, który
daje mu radość. Jak tak dalej pójdzie, to od atlasu świata go nie odciągniemy
:))) Poza tym Michał w tym tygodniu został oklejony plastrami. Metoda, nosi
nazwę plastrowania dynamicznego i służy do zmniejszania napięć i bóli. Dziś
wieczorem ściągnęliśmy mu pierwszą partię, następne będzie miał zakładane we
wtorek. Miejmy nadzieję, że pomogą...
Kino
2015-04-19
Babcia
chłopców zafundowała nam ostatnio kino. Poszliśmy na film "Dom".
Chłopcy bardzo się cieszyli, niestety Kamil nie dotrwał do końca i musiałam z
nim wyjść. Całe szczęście byłyśmy we dwie i babcia mogła zostać z Miśkiem, który
był filmem oczarowany :)
Hipoterapia
2015-04-18
Michał
dostał hipoterapię!!! Widzicie, czasami człowiek się poskarżyć. Okazuje się, że
jakimś sposobem, to pomaga :))) Tak naprawdę, to zasługa dwóch wspaniałych
osób. Asi, Kasi i Damiana. Asia powiedziała nam o projekcie hipoterapeutycznym,
a Damian i Kasia dowożą nas do Bukowiny, do której dojazd jest bardzo
utrudniony i sami, bez samochodu nie dalibyśmy rady. Projekt składa się z dwóch
etapów, przez pierwsze pół godziny Miś jest rehabilitowany. A kolejne pół
godziny oswaja się z koniem. Zdjęć na koniu na razie robić nie możemy, bo Miś
musi się przyzwyczaić do konia, a koń do Michała. Miśkowi chcieliśmy zrobić
niespodziankę, więc nie mówiliśmy mu gdzie jedzie. Minę na widok koni miał
rewelacyjną. Niespodzianka była tym większa, że rehabilituje go tam pani Agnieszka,
ta sama, która przychodzi do nas do domu :) Jeszcze raz, z całego serca
dziękujemy Asi, Kasi i Damianowi za pomoc i serce, jakie nam okazali.
Integracja sensoryczna
2015-04-13
Wreszcie
zrobiłam zdjęcia podczas zajęć z integracji sensorycznej Michała. To bardzo
ważne ćwiczenia. Mają za zadanie sprawić, by oczy, mózg i ciało komunikowały
się ze sobą. Wszystkie te ćwiczenia są niezbędne chorym dzieciom w uzyskaniu
większej sprawności i możliwie samodzielnym życiu w przyszłości. Jednak NFZ,
jest chyba innego zdania, gdyż cały czas są zabierane nam godziny ćwiczeń i
rehabilitacji. Niedługo nie zostanie nic, a my, rodzice dzieci
niepełnosprawnych staniemy przed wyborem, jedzenie, czy ćwiczenia. Chyba żaden
rodzic niepełnosprawnego dziecka nie cierpi na nadmiar gotówki. Każde pieniądze
przeznaczamy na zabiegi, turnusy, rehabilitacje, ćwiczenia, leki... A NFZ
zabiera nam i tak nikłe godziny z terapeutami. Wylałam trochę żali, wiem, że
niepotrzebnie się denerwuję, kijem Wisły nie zawrócę, ale musimy czasem
krzyczeć, może ktoś usłyszy...
Urodziny w Aquaparku :)
2015-04-13
W piątek
Misiek był na urodzinach koleżanki, które odbyły się w... Aquaparku! Impreza
była fantastyczna, dzieciaki miały mnóstwo atrakcji (sam w sobie Aquapark, jest
niemałą atrakcją).
Kolejne tchnienie wiosny
2015-04-09
Dziś, kiedy
wracałam z Misiem ze szkoły, mój mały model zażyczył sobie zdjęcie przy
krzaczku pigwy. Przyznajcie sami, że jest co fotografować :)). Oczywiście w
ręku trzyma pączka, a nie pączek kwiatu, coś słodkiego po ciężkim dniu w szkole
się należy :). Nie zapomnijcie o nas przy wypełnianiu deklaracji podatkowej.
Szczegóły w dziale "Jak pomóc?". Dziękujemy!
Wesołych Świąt!
2015-04-03
Skacze zajączek po lesie,
I życzenia Wam dziś niesie,
Przez pisanki przeskakuje,
Alleluja wykrzykuje,
Po czym znika w długich susach,
Cały mokry od dyngusa!
Zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych!
Michał, Kamil, Katarzyna i Ryszard
Hasło na pływalni Miśka
2015-03-31
Cytuję, bo
piękniej nie umiem. Mądre i prawdziwe. Dodam tylko: uczy pokonywać słabości."Sport
to wspaniała przygoda życia. A porażka to przystanek do zwycięstwa. Sport uczy
zwyciężać i uczy przegrywać z godnością i honorem, więc uczy wszystkiego-uczy
żyć."
Nakrętkowe serduszko
2015-03-31
Pomysł
Miśka, wykonanie rodzinne. Dziękujemy
wszystkim, którzy zbierają dla nas nakrętki, oddali, bądź chcą oddać 1%,
wysyłają Miśkowi pocztówki, wpłacają nawet drobne kwoty na subkonto i tym, którzy
wysyłają nam dobre myśli :)
Niedziela Palmowa
2015-03-31
W niedziele
byliśmy z synkami w kościele na obchodach Niedzieli Palmowej. Chłopcy dumnie
nieśli, każdy swoją palmę. Oczywiście obie były takie same, aby uniknąć sporów
o "palmę pierwszeństwa" ;)
Rehabilitacja i małe radości Miśka :)
2015-03-24
Miś wrócił
po długiej przerwie na basen. Dużo chorował i ma spore zaległości, a niektórych
rzeczy wręcz musi się nauczyć od nowa. Ale jesteśmy ogromnie dumni z postępów
naszego synka i wierzymy, że takie małe sukcesy w przyszłości pozwolą mu żyć
normalnie i samodzielnie. Michał dziś zdobywa swoje małe szczyty, żeby w
przyszłości mogły one procentować. Bez Waszego wsparcia intensywna
rehabilitacja Misia nie byłaby możliwa, nie byłoby nas na nią stać. Dlatego z
całego serca Wam dziękujemy i prosimy, abyście pamiętali o nas, wypełniając
swój PIT. Wszystkie informacje, potrzebne do przekazania %, znajdziecie w
zakładce "Jak pomóc?". Dziękujemy!!! Do Misia przyszła kartka aż z
gorącej Hiszpanii i pewnie nie za ciepłych w tej chwili Międzyzdrojów. Za obie
kartki serdecznie dziękujemy! Pani Ewie Skibickiej, dziękujemy zaś za nakrętki,
które przywiozła nam z Brochowa!
Dawno nas nie było :)
2015-03-24
Przepraszam
za swoją długą nieobecność. Teraz postaram się wszystko nadrobić. Choć,
oczywiście jak zwykle u nas, wiele się dzieje. Nasza Fundacja "Potrafię
Pomóc", zorganizowała już nie pierwszy raz akcję "Czerwony
Tulipan", która ma za zadanie zbierać pieniążki na chore dzieci,
uświadamiać ludzi, jak wielką mają moc, wpłacając nawet niewielkie sumy, bo
wiadomo "ziarnko do ziarnka...". A także prosić o przekazywanie
potrzebującym jednego procenta. Zdajemy sobie sprawę, że nie tylko my
potrzebujemy pomocy, ale, gdyby ktoś z Was zechciał przekazać swój 1% na
rehabilitację Miśka będziemy bardzo wdzięczni. Wszystkie informacje, potrzebne
do przekazania %, znajdziecie w zakładce "Jak pomóc?". Dziękujemy!!!
Misiek już zdrowy
2015-03-10
O czym może
świadczyć fakt, że byliśmy na łyżwach. Po raz pierwszy w tym roku! Mamy
nadzieję, że uda nam się tam jeszcze kilka razy zajrzeć, przed końcem sezonu. Wiosna,
ach to TY!!!"
Domowe przedszkole i szkoła
2015-02-27
Miś od
poniedziałku zacznie dopiero chodzić do szkoły, infekcja się przeciągnęła. Ale
w domu nie ma czasu wyłącznie na zabawę i lenistwo (ha! lenistwo, słyszał ktoś,
kiedyś, gdzieś, o lenistwie przy dwójce dzieci???). Michał nie może zaniedbać
szkoły, więc pracowicie i przyznaję, dość mozolnie uczymy się czytać i liczyć.
No cóż, wyniki są różne, zleży od dnia, nastroju i nie wiem czego jeszcze. Ale
pracujemy i widać pewne postępy. Poza pracą jest oczywiście czas na zabawę, a
oto jej efekty: Dno oceanu z masy solnej. W całości zrobione przez chłopców,
inspirowane Wrocławskim Oceanarium :) Miłość braterska nad wyklejanko-solanko-malowanką
:)
Rozliczenie 1% podatku
2015-02-21
Wreszcie (po
prawie roku!) Zostało mi przedstawione zestawienie rozliczenia 1% podatku za
ubiegły rok. Wiemy więc skąd pochodzą nasze dobre duszki :) Dziękujemy
wszystkim, bo nawet kilka groszy pomnożonych kilka razy, daje piękną sumę.
Uzbieraliśmy łącznie 2630,80, dzięki takiej sumie mogliśmy wyjechać z małym na
turnus rehabilitacyjny. Darczyńców było wielu i z różnych stron, co nas bardzo
cieszy. Była Środa Śląska, Jawor, Bytom, Łódź, Widzew i oczywiście Wrocław.
Mamy nadzieję, że i w tym roku nie zapomnicie o Misiu :)
Michałek chory... ale za to twórczy :)
2015-02-21
Przyniósł ze
szkoły jakiegoś paskudnego wirusa i ma zwolnienie na półtora tygodnia. No cóż,
on ma wolne, za to ja mam zajęcie. Ciężko jest zorganizować czas dwóm chłopcom,
którym nie wolno wychodzić na dwór. Kamilek co prawda chory nie jest, ale chyba
sobie nie wyobrażacie, że puszczę go na dwór samego, albo samego zostawię Miśka
;P</p> <p>Mamy więc, wycinanki i wyklejanki, lepienie z masy
solnej. Istna pracownia artystyczna. A Wy, macie może jakieś pomysły jak
spędzić kreatywnie czas z dziećmi? Zdjęcia mi się nie chcą dodać, jak tylko uda
mi się je załadować, obejrzycie, jaki talent mają moje dzieci :) Rosną mi jak nic
mali geniusze plastyczni :)
Urodziny Szymona
2015-02-15
W zeszłym
tygodniu Misiek był na urodzinach kolegi - Szymona. Zabawy było co niemiara. A
mamy miały chwilę relaksu bez pociech :) Sto lat Jubilacie!!!
Rehabilitacja Misia
2015-02-08
W soboty, do
Misia przychodzi pni Agnieszka, która prowadzi z nim rehabilitację. Michał
bardzo lubi te zajęcia i czeka na nie. Trudno mu się dziwić, pani Agnieszka
kocha to, co robi. Zajęcia są ułożone w taki sposób, aby mały nie czuł się do
czegoś zmuszany. To dla niego bardziej zabawa, niż praca :) Pozdrawiamy i
dziękujemy za zaangażowanie :)
Mój mały Rycerz
2015-02-06
W przychodni
rehabilitacyjnej przy ul. Dobrzyńskiej, odbył się bal karnawałowy, dla dzieci,
organizowany przez Stowarzyszenie Uśmiechu. Atrakcji było co niemiara, dzieci
świetnie się bawiły. A oto mój mały Rycerz razem z Księżniczką Oliwią :)
Okien ciąg dalszy
2015-02-06
Wybaczcie,
nie mogę tego nie opublikować. Tak się cieszę z tych okien, że mogę tylko się
nimi chwalić :) I jeszcze po raz kolejny dziękować wszystkim, którzy się do
tego przyczynili. Jakość zdjęć trochę słaba, ale za to jakie okna piękne :)))
Okna - "nówki nieśmigane" :)))
2015-02-04
Brak mi
słów, by wyrazić wdzięczność, więc dziś, krótki wpis o treści:
"Dziękujemy!!!"
Ostatnie chwile starych okien :))
2015-02-03
Nadszedł ten
fantastyczny dzień!!! Od dziś panowie wymieniają nam okna, które zostały nam
zakupione, przez ludzi o wielkich sercach, za pośrednictwem Szlachetnej Paczki.
Kiedy, jeszcze w grudniu, przyszedł pan wymierzyć okna, i zadzwonił do głównej
inicjatorki naszego prezentu, z informacją, że "tak, wszystkie okna trzeba
wymienić". Nie wierzyliśmy w to, co słyszymy. Ale oto mamy namacalny
dowód, że tak właśnie się dzieje. Nie tylko okna w pokojach chłopców są
wymieniane. W całym naszym mieszkaniu będą nowe okna!!! Dziękujemy jeszcze raz
z całego serca wszystkim ludziom zaangażowanym w tą sprawę!!! Ostatnie chwile
ze starymi oknami.
Afrykarium i Oceanarium
2015-02-02
Byliśmy z
chłopcami we Wrocławskim ZOO, żeby zobaczyć Afrykarium i Oceanarium. W końcu
mieszkać we Wrocławiu i nie zobaczyć tego miejsca, tak być nie może :) Tego się
nie da opisać, miejsce jest wspaniałe i żadne słowa, ani fotografie tego nie
oddadzą. Musicie zobaczyć to sami, naprawdę warto!
Michaś znów
dostał kartkę. Dziękujemy Mateuszku!
Alergia pokarmowa
2015-01-27
Misiek
niestety cierpi na alergię pokarmową. Mamy z tym sporo kłopotu, nowe potrawy
zazwyczaj wywołują u niego różne nieprzyjemne objawy nietolerancji. Staramy się
walczyć z paskudztwem. Między innymi poprzez regularne inhalacje.
Moi rycerze :)
2015-01-27
W szkole
Michałka będzie karnawałowy bal kostiumowy. Z tej okazji kupiliśmy małemu strój
rycerza. Ale jak widać, na załączonym obrazku, nie tylko Miś chce być rycerzem
:) Z takimi mężczyznami w domu, każda kobieta czułaby się bezpiecznie. Więc i
ja odpływam już spokojnie w objęcia Morfeusza. Przecież moi nieustraszeni
wojownicy czuwają :)
Odnowienie przysięgi :)
2015-01-20
W dziesiątą
rocznicę zawarcia związku małżeńskiego, postanowiliśmy odnowić przysięgę.
Dlatego jakiś czas się nie odzywałam, było trochę zamieszania i, jak to przed
ślubem, stresu :) Wierzcie, lub nie, ale zmieściłam się w sukienkę, którą
miałam na sobie dziesięć lat temu, podczas ślubu cywilnego :)
Codzienne
2015-01-14
Właściwie
nie dzieje się u nas nic nowego i to jest dobra wiadomość. Żadnych badań,
chorób i niczego podobnego. To niedługo się skończy, mam nadzieję, tylko w
sferze badań, bo Michaś dalej będzie diagnozowany i sprawdzany pod kątem swoich
przypadłości. Poza tym dalej chodzi na zajęcia rehabilitacyjne i do szkoły.
Często po szkole prosi, aby wyjąć mu pocztówki od Was, każdą ogląda i prosi,
aby przeczytać mu kilka z nich :) Jeszcze raz, bardzo dziękujemy za wszystkie,
one naprawdę znaczą dla Miśka bardzo wiele :)
Finał Orkiestry
2015-01-12
Oto nasz
dzielny, mały, orkiestrowy wolontariusz w całej krasie pod Wrocławską choinką
:)) Zebrał prawie pełną puszkę :))) Dziękujemy wszystkim, którzy wrzucili coś,
nie tylko tej Michasiowej, ale każdej innej Orkiestrowej puszki. Każda złotówka
się liczy!!!
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
2015-01-10
Michałek
będzie kwestował!!! Wczoraj dostaliśmy identyfikator. Nasz dzielny malec będzie
chodził z puszką po ulicach Wrocławskiego Starego Miasta. Już wie, że mimo iż
sam potrzebuje pomocy, może też pomagać innym. Przebywając na oddziałach
dziecięcych widzimy, ile sprzętu ma Orkiestrowe serduszka. Tych serduszek nikt
nie nakleja, bo są ładne. One tam są, bo sprzęt został zakupiony przez
Orkiestrę. Wierzcie mi, że dopiero widząc to na własne oczy, można przekonać
się ile dobrego robi pan Owsiak. Jeśli ktoś mi nie wierzy, może przejść się na
pierwszy lepszy oddział dziecięcy. Krytykom Owsiaka mówimy stanowcze NIE.
Kartka z Madery i wspomnienie śniegu :)
2015-01-08
Do Miśka
przyszła kartka aż z Madery :) Serdecznie pozdrawiamy autora kartki, z kraju, w
którym ciągle jest wiosna :) Nasz maluch dostał też kartkę z Poznania :)
A jeszcze
wczoraj na dworze można było lepić bałwanki, dziś pozostało już po nich tylko
wspomnienie...
"Na całej połaci śnieg...
2015-01-07 17:49:49
... w
przeróżnej postaci śnieg"* Bałwanek wykonany samodzielnie przez Misia :)
* J.
Przybora „Na całej połaci śnieg”
Znów kartki :)
2015-01-03
Misiek dalej
dostaje od Was kartki, listonosz zachodzi do nas niekiedy i dwa razy dziennie
:) Dziękujemy Wam wszystkim pięknie, bo każda taka kartka jest dla Misia
świętem. Dostaliśmy już ponad 30 kartek :)
Sylwestra spędziliśmy oczywiście w domu,
chłopcy nie doczekali do północy, nie usłyszeli nawet sztucznych ogni. Za to
byliśmy w Rynku na próbach dzień wcześniej.
Dobry Klik
2015-01-02
A może ktoś
z Was ma ochotę pomóc nie tylko Michałkowi? To nic nie kosztuje, zajmuje
naprawdę mało czasu, a można zrobić wiele. http://www.dobryklik.pl To adres stronki, na której
wystarczy kliknąć w obrazek, a sponsor przekaże na cel drobną kwotę, ale
wiadomo, ziarnko do ziarnka... Wystarczy kliknąć raz dziennie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz