Cześć wszystkim! W weekend bawiliśmy się na urodzinach naszego kuzyna. Było tak dużo atrakcji, że mam nie mogła zrobić żadnego zdjęcia, bośmy się za szybko ruszali. Więc wkleję tylko trochę zdjęć z tego, jak jemy i jedno to moja osoba w autku. Zauważyliście, jaki już jestem dorosły?
A poza tym, nic u nas takiego się nie dzieje, chodzimy z mamusią po lekarzach, ganiamy po rehabilitacjach i staramy się nie myśleć, jak bardzo inaczej wyglądałoby nasze życie, gdyby lekarzy zastępowali rówieśnicy, a zamiast rehabilitacji byłaby zabawa...
Proszę, pamiętajcie, że na Siepomaga można wesprzeć Miśka, żeby w przyszłości mógł mieć mniej Tych lekarzy, a więcej przyjaciół. www.siepomaga.pl/michal-szymanski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz