poniedziałek, 13 maja 2019

Historia rok 2018


1% podatku
  2018-11-20

 
Kochani moi! Dziś rodzice dostali rozliczenie 1% podatku. Bardzo Wam dziękujemy za każdą złotówkę, którą na nas przekazaliście. Wam się wydaje, że to niewiele, dla nas to nasze lepsze jutro, godziny dodatkowych rehabilitacji. Bez Was to by nie było możliwe. Obiecujemy obaj z Miśkiem, że Starannie wykorzystamy te godziny ćwiczeń, które nam zafundowaliście. Jesteście wielcy. Liczymy na Was również w następnym roku, to już niebawem ;)


Dłuuugo nas nie było
2018-11-16

Cześć Kochani, wiem, wiem, zaniedbałem Was strasznie. Ale wiecie jak to jest, mam nie ma czasu, a samego do komputera to mnie nie dopuszcza, bo rozumiecie "dzieci w sieci". Ale teraz korzystam z tego, że mamusia jest z Kamilkiem w szpitalu i do Was piszę.  Kamil postanowił zostać Piotrusiem Panem i przestał rosnąć. Kategorycznie odmawia przybierania na wadze. Lekarze się martwią, rodzice się martwią, a on nic. Uparł się i już. Pierwsze, co jako wielki fan Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zauważył, to serduszka ponaklejane na szpitalnych łóżkach. Musicie wiedzieć, że u nas ta miłość do Wielkiej Orkiestry jest rodzinna i zaraźliwa ;).Wyznaczony mi został termin rozprawy w sądzie na 26 listopada, trzymajcie kciuki. Sędzia ma zdecydować, jak to z tą moją niepełnosprawnością jest. Miśka też czeka taka rozprawa, tylko nie ma jeszcze terminu, więc na razie cała uwaga skupia się na mnie. Ach ta sława!Pokarzę Wam zdjęcia, jakie rodzice zrobili z okazji 100 rocznicy odzyskania niepodległości. Rano było pięknie, śpiewaliśmy pieśni patriotyczne, machaliśmy flagami i można sobie było zrobić zdjęcie z sobowtórem marszałka Piłsudskiego. Po południu zrobiło się nieciekawie, ale to nie miejsce na spory, więc zostawię bez komentarza..


Pocztówki z wakacji
2018-08-07

Hej Kochani! Miś się bardzo cieszy, bo przychodzą do niego Wasze kartki. Muszę Wam powiedzieć, że to dla niego ogromna frajda, te kartki. Nawet nie wiecie, jak taka zwykła pocztówka uszczęśliwia mojego starszego brata. A przy tym korzystamy wszyscy, bo rodzice od razu wyciągają mapy i pokazują, skąd taka pocztówka przyszła. A zęby nam się nie zapomniało, to przy okazji pokazują skąd są te wcześniejsze. I nauka i zabawa, choć przyznaję, że ja, to bym najchętniej tą mapę sobie podarł, no wyobraźcie sobie, taka duża karta papieru, cała dla mnie do darcia. Ale rodzice nie pozwalają :( Jak chcecie wysłać Miśkowi i nam wszystkim taką pocztówkę, to adres znajdziecie w zakładce "jak pomóc". Prosimy Was o pocztówki i bardzo dziękujemy za wszystkie, jakie już wysłaliście :*

Wakacje!
2018-07-24

Nie było nas chwilę, bo byliśmy gdzie indziej. A konkretnie w Świeradowie na zasłużonych wakacjach. Rodzice mówią, że to głównie oni na nie zasłużyli, bo ciężko z nami pracowali, a w tym roku mieli tle stresów, że już naprawdę mieli dość. Ale my też zasłużyliśmy na odpoczynek, rehabilitowaliśmy się dzielnie, ćwiczyliśmy, dawaliśmy popalić rodzicom, że co, że to nie praca? Praca i to ciężka! A Michał jeszcze do tego wszystkiego ma naukę, ten to dopiero bohater, tak godzi te wszystkie obowiązki. Pogoda nam dopisała, bawiliśmy się świetnie, a rodzice wrócili, tacy bardziej pogodni i jakby młodsi? A może tylko mi się wydaje, dlatego, że tak szybko rosnę. Ja szybciej rosnę, niż oni się starzeją, to pewnie dlatego ;P

Złe wiadomości
2018-06-26

Cześć Kochani! Mama z Miśkiem wrócili z Bydgoszczy, niestety z bardzo złymi informacjami. Pamiętacie, że jakiś czas temu mieliśmy robione badania genetyczne. Długo czekaliśmy na wyniki i wreszcie je mamy. Niestety nie są one najlepsze... Wygląda na to, że wszyscy trzej mamy wadę, która ostatni raz została zdiagnozowana w 1998 roku. No przecież wiadomo, że jesteśmy wyjątkowi! Ale to podobno akurat nie najlepiej. Najgorsze, że Kamil też to ma, a przecież on jest zdrowy, więc mamusia i tatuś liczą na to, że jest tylko nosicielem uszkodzonego genu. Nie mówcie mojej mamie, bo myśli, że nie wiemy, ale ona ostatnio dużo płacze i jest bardzo smutna...Z weselszych wiadomości, to muszę się pochwalić, że Kamil jest zuchem, a Michał to harcerzem. Jestem z nich bardzo dumny, jak trochę urosnę, to też do nich dołączę, a co!

Mój starszy brat też pomaga
2018-05-26

W zaszłym tygodniu we Wrocławiu odbył się festyn, podczas którego były zbierane pieniądze potrzebne naszemu koledze Damianowi. Miś był wolontariuszem i zbierał pieniądze do puszki, nie rozumiem dlaczego bardziej cieszył się z wrzucanych mu papierków niż monet. Przecież mamusia zawsze mówi, że trzeba papierki do kosza wyrzucać, ludzie wrzucali mu czasem do puszki, zamiast do kosza, a on się jeszcze cieszył. Monety też go cieszyły, ale najbardziej papierki, no ja to tam nie rozumiem. Oprócz tego był jeszcze konkurs na to, kto odda Damianowi najwięcej nakrętek i Michaś wygrał. W tej naszej nowej fundacji jeszcze z Misiem ich zbierać nie możemy, więc się podzieliliśmy z Damianem, fajnie, no nie? Bo my z Michałem pakujemy powoli manatki i z fundacji "Potrafię pomóc" przenosimy się do takiej, o nazwie "Miej gest". Jak się już na dobre zadomowimy, to podamy nowe namiary.


Badanie EEG
2018-05-11
 
Rodzice są smutni, a to wszystko przez jakieś badanie, które przespałem. Powinni mnie byli obudzić, to by wyszło inaczej, a jak spałem, to co mogłem zrobić, żeby było dobre? No i właśnie na tym badaniu wyszło, że chyba mam padaczkę. No co? Idę w ślady starszego brata, trzeba brać przykład z góry, no nie? A rodzice, że to bardzo niedobrze. Pani doktor mówi, że leki mi będzie mogła przepisać dopiero po konsultacji z psychiatrą, bo jak na jej oko, to jestem za wiotki, żeby mi dawać leki. Jaki wiotki, kawał chłopa ze mnie, jak na dwa lata i dwa miesiące przystało. Lato się zaczęło na całego we Wrocławiu klimat tropikalny, a mamusia się smuci, jakby ją jesienna depresja dopadła, no ja nie wiem, ci dorośli to dziwni są. Nic to, idę mamę pocieszać, jak wywalę opakowanie mąki i zrobię w domu śnieżną zawieję, to jej się od razu humor poprawi, mamusia tak lubi śnieg ;P


Mój brat rekordzista
2018-05-07

Hej Kochani, jak Wam minęła majówka? Nam bardzo pracowicie, Misiek pobijał rekord, co prawda miał wielu pomocników, ale pobił, to pobił i to się liczy! Pobił Gitarowy rekord Guinessa organizowany we Wrocławiu. Jestem z niego dumny, dostał nawet certyfikat.</p> <p>Poza tym u nas to co zwykle, przychodnie, badania i odwołania od decyzji która orzeka, że nie jesteśmy z Miśkiem niepełnosprawni. To nie tak, żebyśmy nie chcieli, żeby tak było. Ale brak tego orzeczenie nie sprawi magicznie, że będziemy zdrowi, a bardzo nam utrudnia drogę do tego upragnionego zdrowia. Więc rozumiecie, nie mamy wyboru.</p> <p>Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy rozliczając swój PIT nie pozostawili rubryczki pustej przy 1%, w szczególności dziękujemy tym, którzy wpisali w tą rubryczkę nas :)


Zainteresowania
2018-04-18

Cześć wszystkim! Dawno nas nie było, no wiem, wiem, ale mamusia jest tak zajęta, że nawet nie ma kiedy mnie posadzić przed komputerem, ja jej mówię, ja go sobie sam włączę i wszystko zrobię, a ona, że nie, że taki brzdąc, to musi mieć nadzór dorosłego i koniec. Jaki tam ze mnie brzdąc, no przecież już sam chodzę nawet! zdarza mi się też coś powiedzieć, wołam "mama" i "tata", to chyba jestem wystarczająco dorosły, żeby móc do Was pisać bez pomocy?! No ale do sedna, mamusia ma podobno z nami urwanie głowy, sprawdzałem, wygląda na to, że mamusina głowa jest tam gdzie zawsze, wiec nie wiem o co chodzi. Ciągle chorujemy i rozrabiamy,a w dodatku się leczymy, dodatkowo rodzice się będą sądzić z panem, co się nazywa ZUS, bo ten pan twierdzi, że z Miśkiem, to całkiem zdrowi jesteśmy, a to nie do końca tak wygląda, jakby pan ZUS sobie tego życzył. Poza tym przyszła wiosna, jest pięknie, słonecznie i od razu mamy większą chęć do harców. A w szkole Miśka był konkurs talentów i zainteresowań ostatnio. Misiek zaprezentował swoje hobby, którym jest zbieranie kartek pocztowych. Przyniósł tylko część swoich zbiorów, które to w dużej mierze są Waszą zasługą. Miś uwielbia dostawać kartki, więc prosimy o nadsyłanie ich, Misiek się bardzo cieszy, a jak on się cieszy, to nam wszystkim jest wesoło.</p> <p>Przypominamy też, że jak ktoś będzie rozliczał PIT, który trzeba już niebawem złożyć, to może 1% przekazać nam, jeśli ma taką ochotę, a jak nie ma ochoty, to może przekazać komukolwiek innemu, niech tylko tej rubryczki pustej nie zostawia, bo jak rubryczka będzie pusta, to będzie jej smutno, a na co komu smutny PIT?

Święta!
2018-03-31

Kochani, z okazji Świąt Wielkanocnych życzymy Wam samych wspaniałości, cudownej pogody (niech na zewnątrz leje, liczy się pogoda w środku domu i człowieka), samych dobrych informacji i smacznego jedzenia! A na zdjęciu filcusie wydziergane przez jedną taką ciotkę ;)


No to jazda!
2018-02-14

Mamusia zostawiła mnie i mojego brata Kamila samego z tatą, to skandal proszę Państwa! Jak takiego brzdąca jak ja, można zostawić tylko z jednym dorosłym i jeszcze jednym dzieckiem? A sama to sobie z Michałem do Katowic pojechała, że niby na badania. Akurat! będą tam sobie lody jeść, albo jakieś inne pączki, zwiedzać i odpoczywać, a ja i brat to co, nam i tatusiowi się nie należy? A tak poważnie, to trzymajcie kciuki za wyniki badań, no i nieśmiało przypominamy, że zbieramy 1%, jeśli bylibyście łaskawi :)A tutaj macie zdjęcie Miśka, co to nam mamusia wysłała, żeby nam jeszcze bardziej było przykro, że oni się tak dobrze bawią.


Nowy Rok i nowe zmartwienia...
2018-01-11

Cześć! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Przepraszam za przerwę, ale mamusia strasznie choruje, a przez to nie chce mi pomagać przy obsłudze komputera, no chyba rozumiecie, jestem malutki i sam z krzesła do klawiatury nie sięgam, trzeba mnie na kolanach trzymać. A mama ma zapalenie płuc i nie chce. Za to do Bydgoszczy z Miśkiem, to pojechała, no nie ogarniam, siedzenie za trudne, a jeździć po Polsce to można? No ale trzeba było. Pani doktor od genetyki zadzwoniła i powiedziała, że to pilne. Dziś wrócili i już wiemy, że dalej nic nie wiemy. Wiemy tyle, że w jednym miejscu w genotypie coś się zaświeciło i oznacza to, że Miś ma albo mocny deficyt intelektualny, albo autyzm. Więcej dowiemy się w lutym. Jak widzicie, rok to nam się za dobrze nie zaczął. Mam nadzieję, że złe dobrego początki i ten rok będzie dla nas, jak i dla Was kochani moi bardzo dobry i tego sobie i Wam życzę. Poza tym, chciałbym nieśmiało przypomnieć, że zbliża się czas rozliczeń podatkowych, w związku z tym, jak co roku prosimy o przekazanie 1%, wierzcie, lub nie, ale każdy gorsz ma znaczenie. Jeśli mielibyście chęć przekazać go nam, bylibyśmy bardzo wdzięczni, jednak przede wszystkim proszę o to, aby nie poszedł on w próżnię, wybierzcie jakąś osobę, albo fundację, ale napiszcie w rubryce 1% cokolwiek, niech on się nie zmarnuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz