1% podatku
2018-11-20
Kochani moi!
Dziś rodzice dostali rozliczenie 1% podatku. Bardzo Wam dziękujemy za każdą
złotówkę, którą na nas przekazaliście. Wam się wydaje, że to niewiele, dla nas
to nasze lepsze jutro, godziny dodatkowych rehabilitacji. Bez Was to by nie
było możliwe. Obiecujemy obaj z Miśkiem, że Starannie wykorzystamy te godziny
ćwiczeń, które nam zafundowaliście. Jesteście wielcy. Liczymy na Was również w
następnym roku, to już niebawem ;)
Dłuuugo nas nie było
2018-11-16
Cześć
Kochani, wiem, wiem, zaniedbałem Was strasznie. Ale wiecie jak to jest, mam nie
ma czasu, a samego do komputera to mnie nie dopuszcza, bo rozumiecie
"dzieci w sieci". Ale teraz korzystam z tego, że mamusia jest z
Kamilkiem w szpitalu i do Was piszę. Kamil postanowił zostać Piotrusiem
Panem i przestał rosnąć. Kategorycznie odmawia przybierania na wadze. Lekarze
się martwią, rodzice się martwią, a on nic. Uparł się i już. Pierwsze, co jako
wielki fan Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zauważył, to serduszka
ponaklejane na szpitalnych łóżkach. Musicie wiedzieć, że u nas ta miłość do
Wielkiej Orkiestry jest rodzinna i zaraźliwa ;).Wyznaczony mi został termin
rozprawy w sądzie na 26 listopada, trzymajcie kciuki. Sędzia ma zdecydować, jak
to z tą moją niepełnosprawnością jest. Miśka też czeka taka rozprawa, tylko nie
ma jeszcze terminu, więc na razie cała uwaga skupia się na mnie. Ach ta
sława!Pokarzę Wam zdjęcia, jakie rodzice zrobili z okazji 100 rocznicy
odzyskania niepodległości. Rano było pięknie, śpiewaliśmy pieśni patriotyczne,
machaliśmy flagami i można sobie było zrobić zdjęcie z sobowtórem marszałka
Piłsudskiego. Po południu zrobiło się nieciekawie, ale to nie miejsce na spory,
więc zostawię bez komentarza..
Pocztówki z wakacji
2018-08-07
Hej Kochani!
Miś się bardzo cieszy, bo przychodzą do niego Wasze kartki. Muszę Wam powiedzieć,
że to dla niego ogromna frajda, te kartki. Nawet nie wiecie, jak taka zwykła
pocztówka uszczęśliwia mojego starszego brata. A przy tym korzystamy wszyscy,
bo rodzice od razu wyciągają mapy i pokazują, skąd taka pocztówka przyszła. A
zęby nam się nie zapomniało, to przy okazji pokazują skąd są te wcześniejsze. I
nauka i zabawa, choć przyznaję, że ja, to bym najchętniej tą mapę sobie podarł,
no wyobraźcie sobie, taka duża karta papieru, cała dla mnie do darcia. Ale
rodzice nie pozwalają :( Jak chcecie wysłać Miśkowi i nam wszystkim taką
pocztówkę, to adres znajdziecie w zakładce "jak pomóc". Prosimy Was o
pocztówki i bardzo dziękujemy za wszystkie, jakie już wysłaliście :*
Wakacje!
2018-07-24
Nie było nas
chwilę, bo byliśmy gdzie indziej. A konkretnie w Świeradowie na zasłużonych
wakacjach. Rodzice mówią, że to głównie oni na nie zasłużyli, bo ciężko z nami
pracowali, a w tym roku mieli tle stresów, że już naprawdę mieli dość. Ale my
też zasłużyliśmy na odpoczynek, rehabilitowaliśmy się dzielnie, ćwiczyliśmy,
dawaliśmy popalić rodzicom, że co, że to nie praca? Praca i to ciężka! A Michał
jeszcze do tego wszystkiego ma naukę, ten to dopiero bohater, tak godzi te
wszystkie obowiązki. Pogoda nam dopisała, bawiliśmy się świetnie, a rodzice
wrócili, tacy bardziej pogodni i jakby młodsi? A może tylko mi się wydaje,
dlatego, że tak szybko rosnę. Ja szybciej rosnę, niż oni się starzeją, to
pewnie dlatego ;P
Złe wiadomości
2018-06-26
Cześć
Kochani! Mama z Miśkiem wrócili z Bydgoszczy, niestety z bardzo złymi
informacjami. Pamiętacie, że jakiś czas temu mieliśmy robione badania
genetyczne. Długo czekaliśmy na wyniki i wreszcie je mamy. Niestety nie są one
najlepsze... Wygląda na to, że wszyscy trzej mamy wadę, która ostatni raz
została zdiagnozowana w 1998 roku. No przecież wiadomo, że jesteśmy wyjątkowi!
Ale to podobno akurat nie najlepiej. Najgorsze, że Kamil też to ma, a przecież
on jest zdrowy, więc mamusia i tatuś liczą na to, że jest tylko nosicielem
uszkodzonego genu. Nie mówcie mojej mamie, bo myśli, że nie wiemy, ale ona
ostatnio dużo płacze i jest bardzo smutna...Z weselszych wiadomości, to muszę
się pochwalić, że Kamil jest zuchem, a Michał to harcerzem. Jestem z nich
bardzo dumny, jak trochę urosnę, to też do nich dołączę, a co!
Mój starszy brat też pomaga
2018-05-26
W zaszłym
tygodniu we Wrocławiu odbył się festyn, podczas którego były zbierane pieniądze
potrzebne naszemu koledze Damianowi. Miś był wolontariuszem i zbierał pieniądze
do puszki, nie rozumiem dlaczego bardziej cieszył się z wrzucanych mu papierków
niż monet. Przecież mamusia zawsze mówi, że trzeba papierki do kosza wyrzucać,
ludzie wrzucali mu czasem do puszki, zamiast do kosza, a on się jeszcze
cieszył. Monety też go cieszyły, ale najbardziej papierki, no ja to tam nie rozumiem.
Oprócz tego był jeszcze konkurs na to, kto odda Damianowi najwięcej nakrętek i
Michaś wygrał. W tej naszej nowej fundacji jeszcze z Misiem ich zbierać nie
możemy, więc się podzieliliśmy z Damianem, fajnie, no nie? Bo my z Michałem
pakujemy powoli manatki i z fundacji "Potrafię pomóc" przenosimy się
do takiej, o nazwie "Miej gest". Jak się już na dobre zadomowimy, to
podamy nowe namiary.
Badanie EEG
2018-05-11
Rodzice są
smutni, a to wszystko przez jakieś badanie, które przespałem. Powinni mnie byli
obudzić, to by wyszło inaczej, a jak spałem, to co mogłem zrobić, żeby było
dobre? No i właśnie na tym badaniu wyszło, że chyba mam padaczkę. No co? Idę w
ślady starszego brata, trzeba brać przykład z góry, no nie? A rodzice, że to
bardzo niedobrze. Pani doktor mówi, że leki mi będzie mogła przepisać dopiero
po konsultacji z psychiatrą, bo jak na jej oko, to jestem za wiotki, żeby mi
dawać leki. Jaki wiotki, kawał chłopa ze mnie, jak na dwa lata i dwa miesiące
przystało. Lato się zaczęło na całego we Wrocławiu klimat tropikalny, a mamusia
się smuci, jakby ją jesienna depresja dopadła, no ja nie wiem, ci dorośli to
dziwni są. Nic to, idę mamę pocieszać, jak wywalę opakowanie mąki i zrobię w
domu śnieżną zawieję, to jej się od razu humor poprawi, mamusia tak lubi śnieg
;P
Mój brat rekordzista
2018-05-07
Hej Kochani,
jak Wam minęła majówka? Nam bardzo pracowicie, Misiek pobijał rekord, co prawda
miał wielu pomocników, ale pobił, to pobił i to się liczy! Pobił Gitarowy
rekord Guinessa organizowany we Wrocławiu. Jestem z niego dumny, dostał nawet
certyfikat.</p> <p>Poza tym u nas to co zwykle, przychodnie,
badania i odwołania od decyzji która orzeka, że nie jesteśmy z Miśkiem
niepełnosprawni. To nie tak, żebyśmy nie chcieli, żeby tak było. Ale brak tego
orzeczenie nie sprawi magicznie, że będziemy zdrowi, a bardzo nam utrudnia
drogę do tego upragnionego zdrowia. Więc rozumiecie, nie mamy wyboru.</p>
<p>Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy rozliczając swój PIT nie
pozostawili rubryczki pustej przy 1%, w szczególności dziękujemy tym, którzy
wpisali w tą rubryczkę nas :)
Zainteresowania
2018-04-18
Cześć
wszystkim! Dawno nas nie było, no wiem, wiem, ale mamusia jest tak zajęta, że
nawet nie ma kiedy mnie posadzić przed komputerem, ja jej mówię, ja go sobie
sam włączę i wszystko zrobię, a ona, że nie, że taki brzdąc, to musi mieć
nadzór dorosłego i koniec. Jaki tam ze mnie brzdąc, no przecież już sam chodzę
nawet! zdarza mi się też coś powiedzieć, wołam "mama" i
"tata", to chyba jestem wystarczająco dorosły, żeby móc do Was pisać
bez pomocy?! No ale do sedna, mamusia ma podobno z nami urwanie głowy,
sprawdzałem, wygląda na to, że mamusina głowa jest tam gdzie zawsze, wiec nie
wiem o co chodzi. Ciągle chorujemy i rozrabiamy,a w dodatku się leczymy, dodatkowo
rodzice się będą sądzić z panem, co się nazywa ZUS, bo ten pan twierdzi, że z
Miśkiem, to całkiem zdrowi jesteśmy, a to nie do końca tak wygląda, jakby pan
ZUS sobie tego życzył. Poza tym przyszła wiosna, jest pięknie, słonecznie i od
razu mamy większą chęć do harców. A w szkole Miśka był konkurs talentów i
zainteresowań ostatnio. Misiek zaprezentował swoje hobby, którym jest zbieranie
kartek pocztowych. Przyniósł tylko część swoich zbiorów, które to w dużej
mierze są Waszą zasługą. Miś uwielbia dostawać kartki, więc prosimy o
nadsyłanie ich, Misiek się bardzo cieszy, a jak on się cieszy, to nam wszystkim
jest wesoło.</p> <p>Przypominamy też, że jak ktoś będzie rozliczał
PIT, który trzeba już niebawem złożyć, to może 1% przekazać nam, jeśli ma taką
ochotę, a jak nie ma ochoty, to może przekazać komukolwiek innemu, niech tylko
tej rubryczki pustej nie zostawia, bo jak rubryczka będzie pusta, to będzie jej
smutno, a na co komu smutny PIT?
Święta!
2018-03-31
Kochani, z
okazji Świąt Wielkanocnych życzymy Wam samych wspaniałości, cudownej pogody
(niech na zewnątrz leje, liczy się pogoda w środku domu i człowieka), samych
dobrych informacji i smacznego jedzenia! A na zdjęciu filcusie wydziergane
przez jedną taką ciotkę ;)
No to jazda!
2018-02-14
Mamusia
zostawiła mnie i mojego brata Kamila samego z tatą, to skandal proszę Państwa!
Jak takiego brzdąca jak ja, można zostawić tylko z jednym dorosłym i jeszcze
jednym dzieckiem? A sama to sobie z Michałem do Katowic pojechała, że niby na
badania. Akurat! będą tam sobie lody jeść, albo jakieś inne pączki, zwiedzać i
odpoczywać, a ja i brat to co, nam i tatusiowi się nie należy? A tak poważnie,
to trzymajcie kciuki za wyniki badań, no i nieśmiało przypominamy, że zbieramy
1%, jeśli bylibyście łaskawi :)A tutaj macie zdjęcie Miśka, co to nam mamusia
wysłała, żeby nam jeszcze bardziej było przykro, że oni się tak dobrze bawią.
Nowy Rok i nowe zmartwienia...
2018-01-11
Cześć!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Przepraszam za przerwę, ale mamusia strasznie
choruje, a przez to nie chce mi pomagać przy obsłudze komputera, no chyba
rozumiecie, jestem malutki i sam z krzesła do klawiatury nie sięgam, trzeba
mnie na kolanach trzymać. A mama ma zapalenie płuc i nie chce. Za to do
Bydgoszczy z Miśkiem, to pojechała, no nie ogarniam, siedzenie za trudne, a
jeździć po Polsce to można? No ale trzeba było. Pani doktor od genetyki
zadzwoniła i powiedziała, że to pilne. Dziś wrócili i już wiemy, że dalej nic
nie wiemy. Wiemy tyle, że w jednym miejscu w genotypie coś się zaświeciło i
oznacza to, że Miś ma albo mocny deficyt intelektualny, albo autyzm. Więcej
dowiemy się w lutym. Jak widzicie, rok to nam się za dobrze nie zaczął. Mam
nadzieję, że złe dobrego początki i ten rok będzie dla nas, jak i dla Was
kochani moi bardzo dobry i tego sobie i Wam życzę. Poza tym, chciałbym
nieśmiało przypomnieć, że zbliża się czas rozliczeń podatkowych, w związku z
tym, jak co roku prosimy o przekazanie 1%, wierzcie, lub nie, ale każdy gorsz
ma znaczenie. Jeśli mielibyście chęć przekazać go nam, bylibyśmy bardzo
wdzięczni, jednak przede wszystkim proszę o to, aby nie poszedł on w próżnię,
wybierzcie jakąś osobę, albo fundację, ale napiszcie w rubryce 1% cokolwiek,
niech on się nie zmarnuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz